Witaj świecie!

Fik mik i jestem na zewnątrz. Zimno, jasno, okropnie. Zmieniłem zdanie. Wracam do brzucha. Halo, powiedziałem że wracam… nikt mnie nie słucha. Trudno. Pani mówi, że jestem chłopcem. Ja wiedziałem o tym od dawna, ale dla rodziców to nowość. Nie Marysia, a Staszek. Staszek-fistaszek.

Podchodzi do mnie miły pan. Uśmiecha się, coś mówi. Poznaję ten głos. To Tata! Mój Tata! Ale fajny! Od razu zrobiło się cieplej. Ale gdzie jest Mama? Mam nadzieję, że zaraz ją zobaczę. Póki co Tata bierze nożyczki. Ciach, ciach odcina mnie od Mamy. Ktoś mnie podnosi. To chyba położna. Kładzie mnie golutkiego na Mamusi. Ale miło. Ciepło. Znam ten zapach, ten głos, to bicie serca. Po tej stronie też jest przyjemnie, a Mama wygląda nawet lepiej niż od środka. Leżę tak sobie i leżę. Mama mnie przytula, Tata robi zdjęcia. To mi się podoba.

Pierwszy przytulas z Mamusią

Pierwszy przytulas z Mamusią


Wpis “Witaj świecie!” został skomentowany 2 razy

Skomentuj tysia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *