Spotkanie z Amelką

Kto nie zagląda na facebooka, ten nie wie, że wczoraj, w dwóch ratach zjadłem zawartość całego słoiczka (125g) z jarzynową zupką! Była naprawdę smaczna. Poza tym zrobiłem przy jedzeniu młynek, czyli prrr – plucie, czyli to o co pytała nas w środę pani neurologopeda. Mówisz, masz 😉

Ale dziś, to dopiero się działo! Hahaha! Poznałem przecudowną, prześliczną i przeuroczą dziewczynkę. Amelka urodziła się w lutym i tak jak ja, ma zespół Downa. Od razu się zaprzyjaźniliśmy 🙂

Fikanie na macie we dwoje jest o wiele przyjemniejsze, niż w pojedynkę…

Mam nadzieję, że wkrótce znów się zobaczymy. Zaproszenie mamy, na pewno skorzystamy 🙂

Po wizycie Amelki i jej rodziców pojechałem z Mamą, Tatą i z Antosiem w odwiedziny do Cioci Komandoski, Wujka Marcina i małego Michasia.

A to udany dzień!


Wpis “Spotkanie z Amelką” został skomentowany 8 razy

  1. Slicznosci obie! Moja coreczka jest w podobnym wieku urodzila sie 1 stycznia jest wczesniakiem z 34 tygodnia i mam pytanie do mamy Stasia skad ta mata do lezenia i gdzie moge cos podobnego kupic bo z tego co widze Stas bardzoooo lubi na niej lezec 🙂 pozdrawiam cala swietna rodzinke!

    • Dziękujemy za komentarz i miłe słowa 🙂 Skąd jesteście? Jak ma na imię Wasza Kruszynka?

      Mata była kupiona na http://ebay.de czyli na niemieckim ebayu. W Polsce też można ją kupić, ale bardziej się opłaca sprowadzić, nawet jeśli dodać koszt wysyłki (z Austrii). Mata Airex Corona (185cm x 100cm x 1,5 cm), kosztowała (z wysyłką) 98 euro. Link do aukcji. Na allegro kosztuje ok 100zł więcej. Staszek dostał ją od Babci, która kupiła ją sobie do ćwiczeń i na nasze szczęście oddała ją w prezencie 🙂 Mata jest ekstra i bije wszystkie edukacyjne kocyki na głowę. Jest miękka, wygodna, antypoślizgowa (przyda się do nauki pełzania i raczkowania) i duża, a do tego żaden brud w nią nie wniknie, bo ma zamknięte pory, antybakteryjna, antygrzybowa, idealna 🙂

      Pozdrawiamy ciepło 🙂

      • Dodam tylko, że są też inne modele mat Airex (cieńsze, grubsze, mniejsze, większe, …). W sklepie, w którym kupowaliśmy jest spory wybór: zobacz. Babcia Stasia chciała akurat zieloną…

      • Jestesmy z Oswiecimia 🙂 Coreczka ma na imie Nataszka 🙂 Bardzo dziekuje za informacje na temat maty. Coreczka cwiczy na kocyku ale to jest tragedia bo kocyk ciagle sie roluje i trzeba go nieustannie poprawiac. zaraz bede szukac maty dla nas! garaco pozdrawiam cala rodzinke a blog czytam na biezaco 🙂 jestescie wspaniali , cala czworka !

        • Pozdrawiamy więc Nataszkę i jej Rodziców, a jak będziemy się wybierać w tamte strony, to damy znać 🙂 Jeśli Wy zawitacie nad morze, koniecznie nam o tym powiedzcie!
          Dziękujemy 🙂

  2. Pingback: O wizycie u Lenki i Poli | Staszek-Fistaszek

Skomentuj mama Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *