Idę do fryzjera

Wczoraj byłem w Skarszewach.Droga do Skarszew To nic nowego, bo przecież jeżdżę tam już 1,5 roku, więc wszystko wiecie. Wiecie jak pracuję, wiecie z kim pracuję i jak często, więc dzisiaj wyjątkowo nie będę Was tym zamęczał. Ale puszczę Wam coś na ożywienie, rozchmurzenie, „zawiośnienie”… nasz nowy hit z zajęć muzycznych, z naszym Mateuszem 🙂

W sumie, to jednak nie mogę …Przeczytaj cały wpis