Nowy Wielki Wspaniały Niesamowity SUKCES!

Ciężka praca się opłaca, ciężka praca się opłaca, ciężka praca się opłaca… Po tygodniu intensywnych ćwiczeń na Turnusie Edukacyjno-Rehabilitacyjnym w Skarszewach, mając 1 rok i 15 dni… nauczyłem się czworakować!

O rety, ale się cieszę! 😀 A jakby tego było mało, to znów zacząłem siadać i to o wiele lepiej niż wcześniej. Na cześć ośrodka w Skarszewach… hip hip hurra! Na cześć p. Gosi Holki… hip hip hurra! Na cześć wszystkich moich rehabilitantów i terapeutów… hip hip hurra hurra hurra!Staszek-Fistaszek

O czwartkowych zajęciach i o tym co przykicało nam z piątkiem

Dziś mam ćwiczenia w Skarszewach. Czwartki są ciężkie, bo mam aż cztery zajęcia. Najpierw ćwiczę z panią psycholog, która sprawdza jak mi idzie przekładanie przedmiotów z jednej rączki do drugiej. Sprawdza też, czy obserwuję przesuwane przez nią zabawki. I jak mi idzie? Przedmioty przekładam bez najmniejszego problemu, czasem tylko przy chwytaniu prawą rączką zawinie mi się jakiś paluszek. Obserwuję też całkiem nieźle, jednak często mi się zdarza spuścić zabawkę z oczu na korzyść pani psycholog. To ją akurat cieszy. Podobno rzadko zdarza się maluch, którego bardziej niż zabawki, interesuje człowiek. Na dzisiejszych zajęciach oglądam też książeczki.

Zabawa się skończyła, czas na ciężką pracę. Co takiego robię? Próbuję raczkować. Sprawa nie jest prosta. Pupa ciąży, brzuszek …Przeczytaj cały wpis