Hahaha! Mama już Wam wszystko wygadała na facebooku… bla, bla, bla, bla, bla…, więc chyba niczym Was nie zaskoczę, no ale mimo wszystko spróbuję. Ostatecznie nie wszyscy mają „fejsa”, a poza tym mam coś w zanadrzu (ale dziwne słowo!). Jak dotrwacie do końca, to się dowiecie, co konkretnie.
Zanim przejdę do najważniejszego, powiem Wam że najważniejsze miało być zupełnie coś innego – ta niespodzianka, która była dzisiaj w Skarszewach. No ale… nieskromnie Wam wyznam, przebiłem ją ze 100 razy.
To teraz od początku …Przeczytaj cały wpis