Od niedzieli nie było w domu Antka. Wyjechał na wakacje do Babci. Zrobiło się tak jakoś pusto i cicho, więc żeby rodzice się nie odzwyczaili, marudziłem trochę więcej niż zwykle (choć z natury jestem bardzo grzeczny i spokojny), przesunąłem też o godzinkę nocne spanie, aby rodzicom zanadto się nie nudziło.
Dziś pojechałem z Mamą po Antosia. Miałem super okazję poćwiczyć z Ciocią Gosią na macie 🙂 Pogadałem też z Babcią i co najważniejsze zobaczyłem Brata. Cieszę się, że jest już w domku. Nareszcie mam z kim ćwiczyć! Jupiii!
Mieć starszego Brata to skarb, zawsze pomoże… może czasami na swój, nie zrozumiały dla innych sposób 🙂 ale najważniejsze że jest!
🙂 To prawda! Brat to skarb! Siostra pewnie też, no ale nie mam więc na 100% nie powiem 😉 Tak, czy inaczej, fajnie jest mieć rodzeństwo.
Kochani, chcę Wam powiedzieć, że Staszek radzi sobie o wiele lepiej niż jego koleżanka Monia. Super. Pozdrawiamy…
Dziękuję 🙂 Ślę buziaczki do koleżanki Moni i jej mamy Marty! :*