Zajmowanie się sobą, to przydatna umiejętność, zwłaszcza gdy rodzice mają dużo na głowie. Zamiast jęczeć i przeszkadzać, trochę się pobawię. Co by tu porobić…? Już wiem! Pobujam się trochę. Buju, buju… Ale fajnie! A jaką dobrą muzę Tata mi puścił! Bujanie w rytm piosenki „Rosalyn” Dawida Bowie to jest to!