Kolejny dzień obchodów Światowego Dnia Zespołu Downa, urodzinki Majki i bolące dziasełka

Zaczynamy od ciężkiej pracy. O 12:00 razem z Mamą, Tatą i Antkiem stawiam się w Edwardzie. Spotykamy się z Wolontariuszami, Ciocią Sylwią (Energetywka) i Madzią, i Ciociami z Zarządu „Ja też” – byłem już raz nimi na zebraniu i na szkoleniu dla Wolontariuszy. Jesteśmy wcześniej aby wszystko przygotować – nakryć do stołów, wystroić sale, przydzielić Wolontariuszom zadania i przygotować miejsca do zabaw.

Wszystko jest gotowe i o godz. 13:00 przychodzą pierwsi goście – dzieciaki z Zespołem Downa, ich rodzeństwo i rodzice. Najmłodsza na imprezie jest moja nowa koleżanka Nina, która ma dopiero 3 i pół miesiąca…

Najstarszy jest Michał, który ma 30 lat i bardzo lubi robić zdjęcia. Jest wiele atrakcji do wyboru – strojenie wielkiej skarpety, którą uszyła dla nas moja Ciocia Ela…

Zabawy z wolontariuszami…

W sali Crazy Room mieliśmy zajęcia z pełną energii Sylwią – Energetywką.

Było też wysiewanie rzeżuchy i szykowanie świątecznych stroików, no i stół z mnóstwem pyszności – niestety tylko dla starszaków. Zresztą ja tak chyba nic poza Mamy mlekiem był nie zjadł. Okropnie bolą mnie dziąsełka i źle mi bardzo jest dzisiaj. Na zakończenie Tata ustawia aparat na statywie, włącza przycisk i pędzi do nas na wspólne, pamiątkowe zdjęcie. Spróbujcie odnaleźć w tym tłumie całą naszą czwórkę 🙂 A, czy widzicie wielką skarpetę?

Światowy Dzień Zespołu Downa

Sprzątanie zajmuje nam ponad godzinę. Na szczęście są z nami Wolontariusze 🙂 Wszyscy moi Przyjaciele pojechali już na urodzinki do Majki, no prawie wszyscy… został ze mną mój wierny Przyjaciel Mateuszek z siostrą Kasią i z rodzicami. Dzięki!

A teraz przyszła pora na kolejną imprezę… urodzinki Majki!

Maja, to kolejna Kruszynka z mojej paczuszki Przyjaciół. Tak jak ja ma zespół Downa (gdybym nie wiedział, w życiu bym się nie domyślił!) i tak jak ja urodziła się w 2012r. Moja data urodzin jest niezła, ale Majka bije nas wszystkich na głowę. Urodziła się 21. marca 2012 roku, czyli w pierwszy Światowy Dzień Zespołu Downa! Nieźle się wstrzeliła 🙂 Maja ma siostrę Martynkę (którą bardzo lubi Antoś) i razem z nią i z rodzicami mieszka w Pruszczu Gdańskim.

Dziękujemy za wspaniałe przyjęcie i jeszcze raz… 100 lat, 100 lat!


Wpis “Kolejny dzień obchodów Światowego Dnia Zespołu Downa, urodzinki Majki i bolące dziasełka” został skomentowany 6 razy

  1. Wspaniałe zdjecia i bardzo cudne imprezki- obie:)))) Majeczce życzymy 100 latek raz jeszcze:) Troszkę kopiujemy sobie zdjęć, będę miała pamiątki 😉 Pozdrawiam i zyczę spokojnej nocki – mi wychodzą też czwórki i trochę marudzę, mam już jedyneczki górne 🙂 Stasiu trzymaj się, jeszcze trochę i będziemy mieć wszystkie ząbki i po bólu 🙂

    • Dzięki! Zdjęcia śmiało Amelko kopiuj 🙂 Te ząbki, to straszna sprawa. Pchają się i pchają, i okropnie boli. Już się nie mogę doczekać, kiedy będę miał wszystkie. Bądź dzielna Amelko, ślę buziaki :* Papa!

  2. Stasiu,miło z Twojej strony,że zabrałeś Antosia na imprezę 🙂 Na pewno jest dumny,że ma tak superanckiego braciszka jak Ty:) Dziąsełkami nie przejmuj się zbytnio,pobolą i przestaną. Ale za to będziesz miał pełen zestawik ślicznych ząbków,którymi będziesz gryzł wszystko i wszystkich:P Ostatnia opcja na wypadek samoobrony;)

    • To mi jest miło, że mogłem go zabrać, bo bardzo, ale to bardzo go lubię! To jest mój ulubiony Brat i nikt inny nie ma takiego fajnego 🙂 A i Antoś bardzo mnie lubi i dumny ze mnie jest… ostatnio bił mi brawo, jak zrobiłem siusiu do nocniczka 🙂 i jak staję na nóżki, to też mi brawo bije.
      Ząbkami staram się nie martwić, jednak jak strasznie bolą, to ciężko jest je ignorować. Muszę wtedy popłakać żeby Rodzice wiedzieli, ze bardzo boli i jakoś mi pomogli. No i pomagają 🙂

Skomentuj mama Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *