Ja Też… jadę na piknik

Dzisiaj jest dobry dzień. Nie dość, że wszyscy mamy wolne, więc możemy spędzić razem czas, to jeszcze możemy spędzić go bardzo miło.

Po pierwsze idę na basen. Przez całe wakacje miałem przerwę, ale dzisiaj już jestem i bardzo się z tego cieszę. Moim ulubionym ćwiczeniem na dzisiejszych zajęciach jest bieg po materacu połączony z wpadnięciem do wody i nurkowaniem. Raz biegnąc do Mamy tracę równowagę i tyłem lecę na drugą stronę, tam gdzie nie ma nikogo, kto mógłby mnie złapać. Mama zjada kilogram strachu, ale tak naprawdę nie ma o co, bo na rękach mam pływaczki, które wyciągają mnie na powierzchnię wody.

Drugim punktem dzisiejszego dnia jest piknik zorganizowany przez Fundację Wspierania Rozwoju „Ja Też”. Jest ognisko, kiełbaski, gitara, śpiew, wiejskie zwierzęta, plac zabaw i co najważniejsze mnóstwo moich znajomych i Przyjaciół. Poznaje też kilka nowych osób, z czego bardzo się cieszę. A kilka osób rozpoznało we mnie Staszka-Fistaszka. Pozdrawiam Was serdecznie!

A ku ku :)

A ku ku 🙂

Fundacji „Ja Też” bardzo dziękuję za zorganizowanie wspaniałego pikniku. Już się nie mogę doczekać następnego spotkania!

A dzisiaj są urodziny Babci Bożenki. Wszystkiego najlepszego! 100 lat, 100 lat!

Gotowy do startu, start…

No i po wakacjach. Zaczął się wrzesień, a razem z nim dziki kocioł. Zajęć co prawda mam na razie niewiele, ale powoli spływają do mnie informacje gdzie i co będę miał, jak często i jak długo. Muszę wszystko tak poupinać i tak poupychać, żeby jedno nie wchodziło na drugie, no i żebym miał też czas na zabawę i odpoczynek.

1.września

Dzisiaj jest rozpoczęcie roku w Skarszewach. Jadę z Mamą na zebranie, poznaję plany na najbliższy czas i dostaję mój grafik, który mam nadzieję, będzie obowiązywał do końca czerwca. Mam co prawda spore przerwy, ale to nic, będę miał przynajmniej czas na śniadanie, siusianie i odpoczynek. Najważniejsze, że mam wszystkie zajęcia, na których mi zależało.

  • poniedziałek 9:15 – 11:45 (muzyka, SDŚ, psycholog, pedagog)
  • środa 8:30 – 10:30 (terapia ręki, logopeda, Wiejski Zakątek)
  • czwartek 9:15 – 12:15 (muzyka, logopeda, logorytmika, pedagog)

W czasie zebrań dzieci się nudzą…, ale nie ja. Potrafię zorganizować sobie czas. Najpierw, razem z Jankiem rozpracowujemy pudło ze skarbami p. Agnieszki, a potem włażę na krzesło i bawię się w kierownika. Mam ołówek, mam papiery i co najważniejsze mam dwie urocze asystenki. Bycie szefem jest fajne.

2. września – mam 31 miesięcy

Dzisiaj nie mam jeszcze zajęć. Rano odwożę Antosia do przedszkola, a potem jadę na pobranie krwi. …Przeczytaj cały wpis