Ja Też… jadę na piknik

Dzisiaj jest dobry dzień. Nie dość, że wszyscy mamy wolne, więc możemy spędzić razem czas, to jeszcze możemy spędzić go bardzo miło.

Po pierwsze idę na basen. Przez całe wakacje miałem przerwę, ale dzisiaj już jestem i bardzo się z tego cieszę. Moim ulubionym ćwiczeniem na dzisiejszych zajęciach jest bieg po materacu połączony z wpadnięciem do wody i nurkowaniem. Raz biegnąc do Mamy tracę równowagę i tyłem lecę na drugą stronę, tam gdzie nie ma nikogo, kto mógłby mnie złapać. Mama zjada kilogram strachu, ale tak naprawdę nie ma o co, bo na rękach mam pływaczki, które wyciągają mnie na powierzchnię wody.

Drugim punktem dzisiejszego dnia jest piknik zorganizowany przez Fundację Wspierania Rozwoju „Ja Też”. Jest ognisko, kiełbaski, gitara, śpiew, wiejskie zwierzęta, plac zabaw i co najważniejsze mnóstwo moich znajomych i Przyjaciół. Poznaje też kilka nowych osób, z czego bardzo się cieszę. A kilka osób rozpoznało we mnie Staszka-Fistaszka. Pozdrawiam Was serdecznie!

A ku ku :)

A ku ku 🙂

Fundacji „Ja Też” bardzo dziękuję za zorganizowanie wspaniałego pikniku. Już się nie mogę doczekać następnego spotkania!

A dzisiaj są urodziny Babci Bożenki. Wszystkiego najlepszego! 100 lat, 100 lat!


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *