Czasem jest tak trudno, że trzeba płakać

Na śniadanie dostaję porcję jogurtu truskawkowego złożoną z Jogobelli i Milbone. Kiedy zastaję ją na stole, od razu jestem na „nie”. Sam chciałem wybrać, wyjąć z lodówki, kontrolować. Sam chciałem zdecydować, jak za starych, dobrych czasów. Jest mi okropnie smutno. Tak smutno, że muszę płakać. To jeden z tych momentów, kiedy zastanawiamy się, czy ten cały trud ma sens, czy warto się tak męczyć, czy nie lepiej było zostawić wszystko, tak jak było.Jednak, jak to ze mną bywa, po …Przeczytaj cały wpis