Wiem, wiem. Wczoraj miałem opisać moje wspaniałe prezenty, ale jakoś nie wystarczyło mi czasu, bo byłem w gościach u Babci Bożenki i Prababci Tereski. Dzisiaj też nie mam czasu. Rano jadę z Mamą na ćwiczenia do p. Łukasza.
Dziś ćwiczymy równowagę, która jest bardzo przydatna w nauce siadania. Samo siedzenie wychodzi mi naprawdę świetnie. Bez problemu usiedzę kilka, a nawet kilkanaście minut. Nie potrzebuję …Przeczytaj cały wpis