Jak sobie przypomnę moje wczorajsze przebranie, to dochodzę do wniosku, że jednak nie wyglądałem tak, jak mi się wydawało, że wyglądam. A wydawało mi się, że wyglądam właśnie tak…
Aha! Dzisiaj jestem Strażakiem! Pani Sylwia, z którą mam zajęcia w Sali Doświadczania Świata w Skarszewach, ma męża Michała. A ten mąż Michał jest prawdziwym Strażakiem. Ma hełm i wielkie buty, spodnie kurtkę i rękawice. Wszystko strażackie. Naprawdę! No i ja ten hełm mogę przymierzyć, żeby poczuć jak to jest być takim wspaniałym i dzielnym strażakiem. A skoro już nim jestem, to siedzę w wielkim strażackim wozie 🙂
Oczywiście nie byłoby mnie tu, gdyby nie Antoś, który jest wielkim fanem Straży Pożarnej, Strażaków, wozów strażackich, dzwonów i niebezpieczeństw. Gdyby nie pani Sylwia i pan Strażak Michał też byśmy tu nie przyjechali. Mama powiedziała kiedyś p. Sylwii, że Antek bardzo lubi strażaków, a pani zadzwoniła do męża Strażaka i załatwiła nam wycieczkę 🙂 Za co bardzo, bardzo, bardzo dziękujemy! Ja i Antek, i Mama, i Tata.
Pan Strażak Michał wszystko nam pokazuje, no prawie wszystko… widzimy pokój, w którym Strażacy czekają na alarm, no i przede wszystkim garaż dla wozów strażackich. Wsiadamy wszyscy do wozu, a ja i Tata przymierzamy hełm strażacki. Antoś ma trochę stracha. Boi się, że będzie pożar i z tego niepokoju nie chce przymierzyć hełmu. Jednak kiedy dostaje strażacką czapkę (ja też mam taką), zakłada ją bez strachu i już się z nią nie rozstaje. Teraz jest dzielny i niczego się nie boi. Trzyma nawet różne ciężkie psikawki do gaszenia pożarów. Pan Michał nosi Antka na rękach i wszystko mu pokazuje. Mnie nosi Tata i też wszystko oglądam. Pan Michał włącza dla nas strasznie głośną strażacką syrenę i jej niebieskie światełko. Super! Pokazuje nam też, jak szybko potrafi wskoczyć w swój strażacki kubrak i strażackie buty, i strażackie rękawice. Robi to naprawdę szybko! Jest to bardzo ważne, żeby być takim szybciutkim, żeby móc szybko ruszyć komuś na ratunek. Na przykład wykleszczyć kogoś, kto zakleszczył się w aucie, zgasić pożar, zlikwidować gniazdo os, zdjąć kotka z drzewa. Na koniec pan Strażak Michał, otwiera dla nas garażowe wrota, przez które wjeżdżają i wyjeżdżają wozy strażackie i my tymi wrotami wychodzimy z remizy.
Super wspaniała wycieczka! Bardzo dziękuję panie Strażaku! Bardzo dziękuję pani Sylwio! 😀
Dzielne chłopaki.
A jak! 🙂
Stasieńku, Antosiu, Mamo i Tato jesteście superanccy 😉 A z okazji tych przepięknych Świąt Wielkiej Nocy życzę Wam aby Zmartwychwstały Chrystus obdarzał Was swoimi łaskami i wlewał Miłość w Wasze serducha! Jezus Żyje Alleluja! 🙂
Alleluja! Dziękujemy bardzo i również życzymy wszystkiego, co najlepsze! Dużo miłości i radości 🙂
nie no chlopaki- strazaki
super
Dzięki! 🙂
😀 😀 😀
ps. fotka nr 10 chyba nasza ulubiona 😉
😀 Nasza chyba też!
A dla mnie najpiękniejsza jest fotka nr 7 🙂
No dobra! Ta też jest fajna! Jest radość!