Dziś jest dzień pełen wrażeń. Zaczynam od podróży. Kierunek Poznań! Jestem super grzeczny i prawie całą drogę śpię. Antek całą drogę nadaje…
Jedziemy tu z dwóch powodów: po pierwsze jutro jest ślub Cioci Basi i Wujka Radzia. Hura, hura! Po drugie mam być w prawdziwym radiu. Nie wiem jak się tam zmieszczę, zwłaszcza z Antkiem i Rodzicami, ale będę próbował!
Do Poznania jedzie się szybko, bo drogi są proste, szerokie i prawie puste. Po Poznaniu trochę gorzej, bo wszystkie ulice w centrum są jednokierunkowe. Błądzimy więc trochę i jeździmy w kółko. W końcu decydujemy, że lepiej będzie samochód zostawić i pójść na piechotę. Na przeciw wychodzi nam p. Maria, która pracuje w radiu Emaus i prowadzi nas na miejsce.
Jeśli nie udało się Wam posłuchać nas na antenie, to…
Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.
Audio clip: Adobe Flash Player (version 9 or above) is required to play this audio clip. Download the latest version here. You also need to have JavaScript enabled in your browser.
Serdecznie dziękujemy za zaproszenie!
Po rozmowie z p. Marią, idziemy na poznański rynek (bardzo ładny) ganiać gołębie (bardzo fajne). Muszę się szybko nauczyć chodzić, aby trochę pomóc Antkowi w łapaniu ptaszków. Razem na pewno nam się uda w końcu jakiegoś dorwać!
Robi się późno, więc idziemy coś zjeść. My z Antkiem mamy plan, aby umilić trochę wspólny posiłek: ja ząbkuję a mój Brat zaczepia wszystkich kelnerów i kelnerki i każdego klienta, który przyszedł coś zjeść. Bardzo to wszystko zabawne. Przynajmniej dla nas, bo Rodzice nie wyglądają na zachwyconych. W końcu jednak udaje im się skończyć jedzenie i teraz możemy wyruszyć na nocleg do lasu… Gdy docieramy na miejsce, witają nas rozśpiewane ptaszki, chyba w końcu mamy wiosnę! Jest pięknie!
Stachu jesteś boski…byłeś w mojej dawnej pracy 🙂 całusy dla Ciebie i mega Brata
Dziękuję bardzo za uznanie 🙂 Fajna dawna praca! Ja bym chętnie przystał na to, aby była moją przyszłą 🙂
Buziaki ode mnie i od Antosia!
Hej
Fajnie was posłuchać 😀 początki chyba były troszkę stremowane ale… rozkręciliście się. Stasio i Antek cały czas starli się podkładać dobrą ścieżkę dźwiękową 😀
Pozdrowienia od Filipka Grzybka
Aj, bo my zupełnie wprawy nie mamy. Do tej pory z mediami niewiele (a dokładniej nic) mieliśmy wspólnego, ale jak to się mówi..,. pierwsze koty za płoty 🙂
Trochę udało nam się poprzeszkadzać (mi i Antkowi), ale też chcieliśmy coś dodać od siebie.
Oj Filipku-Grzybku, gapiszon ze mnie straszny, że zapomniałem Cię pozdrowić! Tak się zastanawiałem, czy wymienianie wszystkich z imienia, to dobry pomysł, bo ciężko wszystkich zapamiętać, nawet jak ma się długą listę. O Emilce też zapomniałam i pewnie jeszcze o kimś… nie jest bardzo łatwo zapamiętać tak wiele imion, tak wielu Przyjaciół.
Buziak dla Ciebie i wielki przytulec!
Bombowo wypadliście 🙂 Aż się poryczałam 🙂 Pozytywnie! Staśki jesteście wielcy! :*
Dziękujemy bardzo! Mama i Tata mieli trochę tremę i jak potem posłuchali swoich występów, to troszkę marudzili, że znów wszystkiego nie powiedzieli i że trochę było słychać, że się denerwują. Za to my- Antoś i ja – byliśmy w swoim żywiole 🙂
Fajnie było was posłuchać, wypadliście świetnie
Dziękujemy! 🙂
Cudni jesteście, CAŁA CZWÓRKA!!! :)!
Wielkie dzięki! 🙂
Super było was posłuchać,dziękujemy za pamięć i pozdrowienia:)))buziaki.
Nie ma za co! Igorek to mój pierwszy zespołowy kumpel i najbardziej w moim wieku ze wszystkich Przyjaciół, których mam. Nie mogłem o nim zapomnieć!
Pozdrawiam jeszcze raz, buziaki!
Całuję Was mocno
My Ciebie też Antośku :*
Staszku dzięki, że o nas pamiętaliście, dziękujemy za pozdrowienia:) Fajowski wywiad, buziaczki Amelka:***
Hej Amelko, moja pierwsza kumpelko! Nie ma za co, cała przyjemność po mojej stronie!
Buziaki dla Ciebie, Księżniczko!
Fistaszki jesteście wielcy. Paulinka z mamą
Hej Paulinko i hej mamo Paulinki!
Bardzo dziękuję i pozdrawiam przeserdecznie!
Dziękuje!Właśnie odsłuchałam 🙂
Fajnie ,że jesteście i robicie to co robicie!
Ktoś mi kiedyś powiedział:Bóg zsyła na nas tylko takie wydarzenia które jesteśmy w stanie unieść 🙂
Powiedziała mi to przyjaciółka,której synek ma porażenie dziecięce a ja jej ryczałam do telefony ,że mój Mikołajek jest „trudny” (czytaj :płakał,nie chciał spać ) i wiecie co … zrobiło mi się tak głupio ,że żal nawet o tym mówić…
Buziaki dla wszystkich !I uśmiechu 🙂
Wielkie dzięki za te wielkie słowa!
Rodzice mają już niezłe muskuły od dźwigania tego, co im Bóg zesłał, ale dźwigają to, to znaczy mnie, z radością, choć muszę się przyznać, że czasem dajemy im z Antkiem popalić… a nasz najlepszy (i zarazem najgorszy) sposób to niespanie, płakanie i jęczenie, czyli to co czasem robi Mikołaj… Moi Rodzice dobrze wiedzą, że takie zachowanie o wiele bardziej potrafi wymęczyć, niż jakiś tam zespół 🙂 Bo płacz to straszny wysysacz energii i dla tego, który płacze i dla tego, który musi tego słuchać, a jak w nocy nie można odespać, to robi się ciężko. Nawet ja to rozumiem!
Buziaki 🙂
Staszek pięknie wcina kabel ; )
Pozdrawiam!
A bo kable słyną z tego, że są bardzo smaczne. Uwielbiam targać i obgryzać kable… wszystkie są wspaniałe!
Pozdrawiam!
Hej, hej!!! Dziekujemy za pozdrowienia na antenie 🙂 Alez zrobilo nam sie milo 🙂 Wspaniale uslyszec Wasze glosy! Juleczka z dnia na dzien wraca do zdrowia. Buziaki
Hej, hej mamo Julki, hej, hej Juleczko!
Trzymamy za Was kciuki i mamy nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej!
Buziaki wzmocniaki!