Szymuś to najmłodszy chłopiec z naszej wesołej ekipy. Już niedługo będzie miał swoje pierwsze urodzinki i skończy się wiek niemowlaka. Z tej okazji, pod skarszewskim, słonecznym niebem, odbywa się wspaniała zabawa.
Zdjęć z imprez urodzinowych jest coraz więcej, ale to chyba dlatego, że i nas jest coraz więcej. Mimo, ze nie wszyscy dotarli – zabrakło Darii i Matiego, i tak jest nas bardzo dużo. Wspaniała zabawa! Dziękujemy Szymku i życzymy wszystkiego najpiękniejszego 🙂
A po urodzinach, czas na dalszą zabawę. Kto nie widział, jak siedzę po turecku?
Jeszcze o kilku sukcesach dnia dzisiejszego:
- zacząłem tyłem schodzić z wysokiego materaca,
- powtarzam po Mamie. Mama mówi „mama”, a ja na to „tata”. Nie jest to może prawdziwe powtarzanie, ale się staram i na każdą Mamy próbę odpowiadam,
- zacząłem chodzić po niedźwiedziemu – z pupą w górze, chociaż i tak wolę czworakować (wkrótce wrzucę filmik).