Po kolejnym intensywnym weekendzie wracam do pracy, ale zanim wrócę, opowiem Wam trochę o sobocie. O 10:30 zaczynają się ostatnie w tym roku Kulinarne Warsztaty Integracyjne zorganizowane przez Fundację Wspierania Rozwoju „Ja Też” i „Lukrem malowane”. Trochę się wahaliśmy, jechać czy nie? W końcu tak mało czasu spędzamy ostatnio w domu… Jednak się decydujemy. Mama, Tata, Antoś i ja. Wsiadamy do samochodu i jedziemy. Dzisiaj zapierniczamy (nie mylić z opierniczaniem się) i wałkujemy, wycinamy, pieczemy i dekorujemy pierniki.
- Bierzemy się do pracy…
- Ciasto już jest…
- Dużo nas było, bo to wspaniała okazja do spotkania i miłego spędzenia weekendu.
- Uklepujemy, wałkujemy, wycinamy, pieczemy, dekorujemy, zjadamy 🙂
- …trzeba je tylko rozwałkować i powycinać pierniczki.
- Ania z tatą i Stasiek z mamą.
- Ugniatamy…
- …wałkujemy…
- …wycinamy…
- …podziwiamy.
- Zaraz będą gotowe!
- Ciocia Beatka i Pola (siostra Lenki).
- Wycięte…
- …pomalowane…
- …zjedzone!
Kiedy pierwsza partia pierników siedzi już w piekarniku, bierzemy się za szykowanie pachnących dekoracji świątecznych. Mama i Antek wbijają …Przeczytaj cały wpis