Dziesięć dni szybko minęło i dziś mam ostatnie zajęcia z p. Łukaszem. Ostatnie w tym pakiecie, bo na pewno się jeszcze spotkamy. Kolejną wizytę na „Polankach” mam zaplanowaną na 22. marca – będzie to spotkanie z panią doktor, a potem (mam nadzieję) zostanę skierowany na ćwiczenia do p. Łukasza. Póki co, cieszę się tym, co mam…
Dziś, tak jak przez większość zajęć trenujemy głównie siadanie. Po co? Siadanie przydaje się do wielu rzeczy. Kiedy się siedzi, wszystko jest łatwiejsze: zabawa w „kosi-kosi”, mówienie, jedzenie …Przeczytaj cały wpis