Mój pierwszy dorosły posiłek – marchewa!

Skończyłem 6 miesięcy. Jestem dużym chłopcem, a jak wiadomo duzi chłopcy jedzą marchewę. Zostaję z Antkiem i z Wujkiem Łukaszem, a Mama maszeruje do budki. Wybiera najpiękniejszą, najbardziej soczystą i najsłodszą marchewkę pod słońcem. Najpierw mycie, potem obieranie, znów mycie i krojenie.

Moja pierwsza marchewka

Moja pierwsza marchewka

Teraz nadeszła pora na gotowanie. Rude jest wredne, wiadomo 😉 Marchewa jest uparta, gotuje się powoli, a ja już się nie mogę doczekać. …Przeczytaj cały wpis

Jaką zabawkę wybrać

Znalezienie idealnej zabawki w morzu tandety nie jest łatwe. Wybór jest przeogromny. Na samym allegro w kategorii zabawki dla niemowląt wyświetla się ponad 30 tys. przedmiotów. Co wybrać? Czym się kierować aby zabawka była udanym prezentem? Co kupić jeśli nasz budżet jest mocno ograniczony? Staszek-Fistaszek jest Mikołajem …Przeczytaj cały wpis

Staszek gaduła, to ja :)

Czasem lubię sobie pogadać. Na początku gugałem głównie z Ciocią Elą. Dlaczego? Hmmm…

  • nigdzie się nie spieszyła,
  • robiła zabawne miny,
  • wytykała język,
  • mówiła do mnie powoli i wyraźnie,
  • dużo się uśmiechała,
  • dawała mi czas na odpowiedź,
  • gugała tak jak ja 🙂

Teraz gadam już ze wszystkimi. Albo ja się tak rozkręciłem albo oni się nauczyli jak ze mną rozmawiać.

Z dwa tygodnie temu miałem regreso – zastój. Mówiłem mniej niż dotychczas i rzadziej się odzywałem, nie wydawałem żadnych nowych dźwięków. Rodzice się trochę zmartwili, zwłaszcza że początki miałem naprawdę niezłe. Pani neurologopeda mówiła nawet, że mówię więcej niż przeciętne, zdrowe dziecko. A tu nagle taki klops. Kiedy w czwartek byłem na kontroli zapalenia oskrzeli, rodzice naskarżyli na mnie pani doktor. Postanowiłem się poprawić i znów więcej gugam 🙂

Rodzina i przyjaciele to podstawa!

Nie sposób sięgnąć pamięcią aby opisać co działo się ze mną i z moimi kochanymi Rodzicami, kiedy ta cała moja wspaniała niespodzianka ujrzała światło dzienne. Jak ten smutek i bezradność przemieniały się w radość, spokój i poczucie bezpieczeństwa.
Chciałbym jednak abyście wiedzieli ile dla mnie znaczycie. Dla mnie, dla moich rodziców i Antka. …Przeczytaj cały wpis