O wizycie w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej i o tym, co potrafię

Wiele osób ma dziś wolne…, ale nie ja. Wędruję z Rodzicami do Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Potrzebuję Opinię o potrzebie wczesnego wspomagania. Po co? Ano po to, żeby mieć jedną lub dwie dodatkowe godziny rehabilitacji w tygodniu (te dwie godziny wykorzystuję właśnie w Skarszewach).

O 10:15 zaczynam spotkanie z panią psycholog. Najpierw wywiad z Rodzicami, potem zabawa ze mną.

Badanie w Poradni Psychologiczno-PedagogicznejPani psycholog sprawdza, jak sobie radzę z różnymi trudnymi zadaniami:

  • macha mi przed nosem czerwonym pomponem, a potem upuszcza go na podłogę. Sprawdza, czy patrzę za nim. No to patrzę 🙂
  • Podaje mi kółko na sznurku i sprawdza, czy ciągnę. Ciągnę 🙂

  • Z jednej strony dzwoni grzechotką, z drugiej dzwoneczkiem i sprawdza, czy odwracam głowę w odpowiednim kierunku. Odwracam 🙂
  • Pokazuje mi piszczącą kostkę i zakrywa ją chusteczką. Chce sprawdzić, czy podniosę chusteczkę, aby odsłonić klocek. Podnoszę chusteczkę, żeby ją zjeść 😀
  • Mama mnie zagaduje, abym też coś powiedział, ale jakoś nie mam ochoty na pogawędki, więc milczę.
  • Pani chowa kostkę w kubku, potrząsa, miesza, świetnie się bawi. Wyciąga kostkę i podaje mi kubek. Oczekuje, że będę szukał kostki. Nie szukam. Zjadam za to kubeczek.
  • Na koniec ląduję na dywanie, a pani psycholog obserwuje jak się ruszam.

No i tyle. Za tydzień w poniedziałek zbierze się komisja, która (mam nadzieję) wystawi mi odpowiednią opinię.

A tak w ogóle to…

Co potrafię? Potrafię…

  • swobodnie przewracać się z brzuszka na plecy i z pleców na brzuszek,
  • mocno trzymać głowę (prawie nigdy mi nie ucieka),
  • kiedy leżę na pleckach i ktoś mi poda ręce, praktycznie sam się podciągam do siadu,
  • potrafię usiedzieć 2 sekundy bez trzymanki (wczoraj sprawdziła to Mama, a dziś pani psycholog),
  • potrafię (choć dopiero zaczynam) pełzać do tyłu (tylko troszkę),
  • chwytać zabawki lewą ręką, prawą ręką i oburącz,
  • przekładać zabawki z jednej ręki do drugiej,
  • potrafię łapać się za nogi, a nawet wkładać je du buzi,
  • przyciągać do siebie zabawki za pomocą sznureczka,
  • chwytać zabawki leżąc na brzuszku (wyciągam do nich rączki),
  • wciskać guziki, aby uruchomić zabawkę,
  • odwracać się w stronę głosu, dźwięku, muzyki,
  • potrafię śledzić zabawkę wzrokiem,
  • mówić „baba”, „tata”, „mama”, „UuUuUu”, „ałełełełe” – póki co, te zwroty nic dla mnie nie znaczą, ale ćwiczę wymowę,
  • zrobić „klo-klo” jak konik (zrobiłem to kilka razy),
  • zjadać zupki z grudkami (takie od ósmego miesiąca),
  • pluć przy jedzeniu, czyli robić młynek.

Co lubię? Lubię…

  • słuchać muzyki,
  • jak ktoś śpiewa,
  • tańczyć,
  • przebywać z dziećmi,
  • leżeć z Antkiem w łóżku,
  • rozmawiać,
  • bawić się z innymi,
  • wkładać wszystko do buzi,
  • leżeć na brzuszku,
  • zupkę kalafiorową,
  • mleczko Mamy,
  • Antka,
  • zabawy przed lustrem,
  • zabawki, które świecą, grają, ruszają się,
  • Salę Doświadczania Świata,
  • obrazki w kontrastowych kolorach,
  • spacerki.

Nie lubię…

  • jak ktoś mnie zmusza do jakiś ćwiczeń, których akurat nie chcę robić,
  • odsysania smarków,
  • jak nikt się mną nie zajmuje,
  • tego, że nie umiem jeszcze siedzieć,
  • jeździć samochodem, gdy jest ciemno,
  • jak ktoś krzyknie lub piśnie obok mnie.

Wpis “O wizycie w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej i o tym, co potrafię” został skomentowany 4 razy

  1. Cześć!!!
    Mam na imię Wojtek mam 11 lat i mam 3 miesięczną siostrzyczkę Zuzię z zespołem downa mieszkamy
    blisko gór w Jastrzębiu Zdroju wiec mamy daleko do Was
    ale mamy nadzieje że się z wami kiedyś spotkamy.

    Pozdrawiamy Zuzia,Wojtuś i mama 🙂

    • Cześć Wojtusiu, cześć Zuziu, cześć Mamo Wojtka i Zuzi!
      Cieszę się, że do mnie zaglądacie i również mam nadzieję, że się kiedyś (wkrótce) poznamy. Dzieli nas prawie 600km, ale kto wie, może jak zrobi się cieplej, pojadę z Antkiem i Rodzicami na południe Polski poodwiedzać nowych znajomych? 🙂 A może Wy pojawicie się nad morzem? Jak będziecie w okolicy, koniecznie dajcie nam znać!

      Pozdrawiam Was ciepło!

      PS Starsi Bracia są super 🙂

Skomentuj mama Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *