O ostatnich zajęciach w Klubie Malucha Nadzwyczajnego i innych ważnych sprawach

Ja naprawdę odpowiem na wszystkie Wasze maile i wszystkie komentarze. Serio. Dajcie mi tylko czas! Bo mam go strasznie mało. I tak np. wczoraj miałem bardzo, ale to bardzo zajęty dzień. Ponieważ nasza bryka stoi w warsztacie, nie mam czym jechać do Skarszew. To znaczy nie miałbym, gdybym nie miał Przyjaciół. Na szczęście Przyjaciół mam i mam z kim się zabrać. O 7:00 rano przyjeżdża po mnie Mateuszek i Ciocia Magda. Tata przekłada Antka fotelik (ten mój jest strasznie skomplikowany i lepiej go nie ruszać) do Cioci i jedziemy. Pierwszy raz w życiu jadę przodem do kierunku jazdy i z wrażenie nie mogę usnąć. Mati już dawno chrapie, a ja zamiast odpoczywać, chłonę to, co widzę za oknem.

Z małym poślizgiem dojeżdżamy na miejsce. Mati wędruje do Sali Doświadczania Świata. Ja idę na zajęcia z p. Patrycją. Dzisiaj ćwiczymy dmuchanie. Przyda się do tego świeczka, balon, piórka …Przeczytaj cały wpis

Parę słów o kampanii, o Antosiowej imprezie i o przejażdżce lawetą

Mój grafik jak zawsze napięty. Po aktywnym piątku i aktywnej sobocie, czas na aktywną niedzielę. Tata zabiera nas (mnie i Antosia) do Babci, a Mama szykuje imprezę. Za tydzień mój Brat będzie już dorosłym czterolatkiem, a świętowanie już dziś. Gości jest milion, albo i dwa, a to oznacza że ledwo się mieścimy. Spontaniczna zabawa w gorące krzesła trwa. Kto raz wstanie, ten już nie usiądzie 😉

Impreza wspaniała! W imieniu Antosia dziękuję wszystkim gościom za wizytę i trafione prezenty. We własnym zresztą też dziękuję, bo mi też coś niecoś wpadło, mimo, że to nie moja okazja. Są zyski, ale są też straty. Pod koniec zabawy zaliczyłem glebę, ale tak niefortunnie, że głową poleciałem na kant ściany. Guz mi wyrósł natychmiast. Zupełnie jak w kreskówce. Bolało bardzo, ale seria buziaków i przytulaków pomogła 🙂 Uspokoiłem się i poszedłem dalej.

A dziś już poniedziałek. Coś nam chrobocze w samochodzie, ale …Przeczytaj cały wpis

21 miesięcy, 21. chromosom

Staszek-Fistaszek zespół Downa 21 miesięcyZleciał kolejny miesiąc. Wasz Przyjaciel Staszek (czyli ja) ma już 21 miesięcy (czyli mam). Jeszcze 3 i będą 2 latka. Ten dzisiejszy dzień tak mi jakoś pasuje do tego, żeby wspomnieć o tym, że mam niestandardową liczbę chromosomów. Tak się dziwnie złożyło, że mam ich więcej niż przeciętny człowiek (tzn. że przeciętny nie jestem, ha!). I mówię o tym dziś ze względu na liczby oczywiście. 21 miesięcy, 21. chromosom. Jeszcze 3 miesiące …Przeczytaj cały wpis