Jestem energetycznym Przytulaczkiem, czyli o zajęciach w Energetywce

Dziś mam dzień wolny od rehabilitacji. We wtorki jeździłem z Mamą do Gdyni, ale na grudzień niestety nie udało nam się zapisać (mimo, że próbowaliśmy już w październiku). Nie ma jednak tego złego… Zamiast intensywnie ćwiczyć, spędziłem z Mamą dzień w domu. Rzadko nam się to zdarza 🙂

Zabawy w Energetywce

zdj. https://www.facebook.com/photo.php?fbid=513970151960583&set=a.513970078627257.124962.496389797051952&type=1&theater

Zabawy na zajęciach w Energetywce

Po południu Mama ma dla mnie niespodziankę. Okazuje się, że zapisała mnie na muzyczno – rytmiczne zajęcia do Energetywki. Śpiewamy, tańczymy, gramy na instrumentach i mówimy wierszyki, czyli to, co Fistaszki lubią najbardziej 🙂

Od dziś należę do grupy Przytulaczków, czyli dzieci w wieku od 6 miesięcy do 1,5 roku. Będę chodził na zajęcia w każdy wtorek o godzinie 16:00. Zabawy trwają 60 minut z przerwą, w czasie której można się napić, zjeść i poprzytulać. Więcej informacji na temat tych zajęć znajdziecie na stronie Energetywki. Bawię się dobrze, choć przyznam że ząbki nadal się pchają, a to jak wiadomo, okropnie boli. Uciekamy więc z Mamą na dodatkową przerwę, w czasie której Mama mnie karmi i przytula. Już jest dobrze.

Z poznawaniem nowych przyjaciół nie mam najmniejszych problemów. Dzieci mnie lubią 🙂

Z nową koleżanką Hanią. Chyba się lubimy :)

Z nową koleżanką Hanią

Po zajęciach przyjeżdża po mnie Tata i Antoś. Rozmawiamy sobie na wykładzinie, a jedna pani (mama któregoś dziecka z zajęć) pyta się moich Rodziców, czy ja to Staszek – Fistaszek 🙂 Pani ta zagląda na moją stronę i w ten sposób mnie rozpoznała. Niesamowite! Pozdrawiam Panią serdecznie!

Teraz powinienem już spać. A tymczasem…

PS Muszę jeszcze dodać, że mój 3 – letni Brat Antoś jest super, a dziś…

  • chciał żebym już urósł, żebym mógł z nim razem gotować w jego małej kuchni,
  • bronił mnie przed piranią, której zdjęcie było w książce – pilnował żebym nie położył na niej ani rączki, ani nóżki, żeby mnie nie ugryzła 🙂

Wpis “Jestem energetycznym Przytulaczkiem, czyli o zajęciach w Energetywce” został skomentowany 2 razy

  1. Wczoraj miałam okazję poznać małego Staszka na zajęciach z energetywki:). Niesamowity chłopiec, który ma niesamowitych rodziców!!:).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *