Ostatni już bal…

To już koniec karnawału. Jako jednoroczniak muszę przyznać, że był całkiem udany i nieźle się wybawiłem. Byłem na dwóch Balach Przebierańców – jeden w przedszkolu, a drugi w Skarszewach. Miałem też trzy imprezy urodzinowe – najpierw dla Rodziny, potem na dla moich Przyjaciół z zespołem Downa, a dzisiaj dla Przyjaciół z którymi znamy się od dawna. Rodzice mówią, że jak uda nam się nasze gniazdko kiedyś powiększyć, to będę miał tylko dwie imprezy, bo wtedy wszystkie dzieci będą bawić się razem.

Jednak zanim pojawiają się dzisiejsi goście urodzinowi, odwiedzają nas dwie wesołe Rodzinki – mój kumpel Mateuszek z siostrą Kasią i z rodzicami, i mój kumpel Szymek z rodzicami. A to heca! Zupełnie się ich nie spodziewałem 🙂 Oprócz nich, przychodzi jeszcze ktoś, ale to na razie tajemnica i nic, a nic Wam nie powiem o co chodzi. Nawet nie próbujcie mnie prosić. Milczę jak głaz.

Jest już 16:00 i  zaczynają pojawiać się goście… najpierw Ciocia Ewcia, Ciocia Przybysz i mała Asia (Antka wielka miłość), potem Ciocia Madzia z Wujkiem Jackiem i całą wesołą gromadą: Damiankiem, Szymkiem i Frankiem, a na koniec Wujek Michałek i Blanka. Ale jest fajowo 🙂

Mówiłem, że ostatni bal, ale troszkę oszukuję. Karnawał się skończył, ale imprezy nie…

  • 24.02.13r. – urodzinowa impreza u Amelki,
  • 15.03.13r. – urodzinowa impreza u Mateuszka,
  • 16.03.13r. – urodzinowa impreza u Adasia i Matiego,
  • 24.03.13r. – urodzinowa impreza u Majki

Tyle z już zapowiedzianych i zaklepanych 🙂 A przecież w najbliższym czasie będą też urodziny bliźniaków (Szymka i Franka) i bliźniaczek (Lenki i Poli). Jak to miło mieć tylu Przyjaciół 🙂


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *