Cztery sukcesy po krakowsku i początek Dziecięcej Matematyki

Dzisiaj trzeba wcześnie wstać. Tata przychodzi do mnie ok 6:45 i na śpiocha podaje mi euthyrox. Wciągam go szybciutko i śpię dalej. Tata się odwraca i słyszy „szuszu”, odwraca się jeszcze raz, a tu ja stoję sobie na podłodze i powoli, zupełnie nieprzytomny ruszam w jego kierunku! Po raz kolejny wyszedłem z łóżeczka przez górną barierkę i zrobiłem to tak szybko, że Tata nie zdążył się nawet obrócić. Bierze mnie na ręce, a ja kładę mu główkę na ramieniu i jak gdyby nigdy nic śpię sobie dalej.

Na muzykę zwykle się nie spóźniam, żeby nikt przypadkiem nie zajął mojej miejscówki w pierwszym rzędzie, zaraz przy gitarze. No ale dziś tak jakoś wychodzi, że jestem spóźniony. Wszystko przez Mamę, bo zabrała wszystkie klucze od domu, no i musiała zawrócić żeby oddać Tacie jeden komplet, bo inaczej nie miałby jak wyjść do pracy. Z tego kręcenia się w kółko dojeżdżam spóźniony, ale na całe szczęście nikt się nie połasił na moje miejsce. Siedzę więc p. Mateuszowi na kolanie, lub tuż obok i tańczę, i śpiewam, i gram, i podpatruję skąd wychodzą dźwięki. A w ogóle to dzisiaj wyglądamy prawie jak bliźniaki 😉Ja i p. MateuszŚpiewanie, granie i tańczenie dobiega końca i czas iść na zajęcia do p. Sylwii. Zaczynamy od masażu rączek, który tak mi utkwił w głowie, że sam sam co chwilę próbuję go sobie robić. Łapię się za dłoń, gniotę i mówię „kość”, czyli tak jak p. Sylwia „piorę kości”. Po masażu mamy tańce hulańce z szarfami, wielkie pianorobienie i pianosmarowanie.

Na pół godziny idę do p. Miłki, która jest moim nowym psychologiem, a potem pędzę do p. Kasi. Rozdział pt. „Kolory” mam już zamknięty, a dzisiaj powolutku, małymi kroczkami wchodzę w Dziecięcą Matematykę wg prof. Gruszczyk-Kolczyńskiej. Zaczynamy od ćwiczenia pamięci i kojarzenia faktów.

Wprowadzenie do Dziecięcej MatematykiPo nauce, jak przystało na przedszkolaka, idę jeszcze do przedszkola i zostaje tam prawie do 15:00, a potem odbieram Antosia i mogę już wracać do domu.

A we wtorek…

…dzień zaczynam bardzo wcześnie. Od 7:30 do 9:00 mam  zajęcia w OWI. Potem jadę na rehabilitację z p. Łukaszem. Zaczynamy od masażu nóżek. Sam też się potrafię wymasować!Automasaż A potem przechodzimy do ćwiczeń.

Wychodzę z trzecich już dzisiaj zajęć, a maraton nadal trwa. Jadę do Gdyni na zajęcia prowadzone Metodą Krakowską i mimo zmęczenia idę jak burza!Metoda Krakowska Jakieś dwa tygodnie temu zrozumiałem o co chodzi w dopasowywaniu obrazków, których nie widać. A dzisiaj, po raz pierwszy, udało mi się odtworzyć z pamięci sekwencję dwóch obrazków. Jest radość!


Ale to nie jedyny sukces na dzisiejszych zajęciach. Drugi powód dumy jest taki, że zaczynam układać puzzle trójelementowe. Tadam!

Kolejny, choć nieco mniej spektakularny powód do radości jest taki: Magda pokazuje mi sześć obrazków, potem je zasłania i…, a zresztą zobaczcie sami:

Czwarty powód do samochwalstwa jest taki, że udało mi się z minimalną pomocą ze strony Nowej Magdy, ułożyć taki sam zestaw obrazków jak Magda. Magda układa sekwencję: miś, lala, miś, lala, miś, lala, a moim zadaniem jest odwzorować ten układ obrazków pod wzorem wykonanym przez Magdę, z zachowaniem odpowiedniej kolejności. Od pierwszego do ostatniego obrazka, od lewej do prawej.Odtwarzanie sekwencjiNa dzisiaj tyle. Po południu miałem pojechać jeszcze na Morenę, na moje grupowe zajęcia zabawowe, ale zamiast tego spałem jak suseł. Żeby zdążyć zjeść obiad (którego i tak dzisiaj nie zjadłem, bo wolałem wybrzydzać i się buntować) i dojechać na miejsce, musiałbym wstać najpóźniej o 15:00, a tymczasem, jak najprawdziwszy niedźwiedź (dzisiaj jest dzień pluszowego misia, więc się wpasowałem) spałem sobie do 16:30. Ale kto by nie spał, po tylu zajęciach i tylu sukcesach?


Wpis “Cztery sukcesy po krakowsku i początek Dziecięcej Matematyki” został skomentowany 3 razy

  1. Wyrazy podziwu dla Staszka …. i Mamy, bo pewnie Mama głównie kursuje w te dni ciężkiej pracy Was obojga. Staszka to chyba nie obejmują konwencje chroniące dzieci przed pracą, jak widać bezustanną. Ale jakie efekty ! Gratulacje, pozdrowienia dla całej Rodziny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *