Figa, czyli o tym jak rodzi się miłość

Decyzję o tym, żeby mieć psa podjęliśmy ponad rok temu. Przemyśleliśmy ją bardzo dobrze. W końcu to jedna z najważniejszych decyzji w życiu. Wiążąca na wiele lat. Psa nie bierze się spontanicznie (choć nie twierdzę, że każdy, kto wziął spontanicznie postąpił źle). Wszystko trzeba dobrze przemyśleć, żeby podjętej decyzji nie żałować, żeby pies się czuł potrzebny i kochany, żeby był częścią rodziny, żeby nie musiał wracać skąd przyszedł, żeby nie musiał szukać nowego domu.

Najpierw chcieliśmy bullterriera, ale o tym już pisałem. Potem poznałem Miłą, która wywróciła nasz świat do góry nogami. Zupełnie przepadłem. Wszyscy przepadliśmy!

W październiku powzięliśmy decyzję. Szukamy legalnej hodowli goldenów, z której weźmiemy naszego czworonoga! Nasze doświadczenie w kwestii kupowania psa jest zerowe, zasięgnęliśmy więc języka u tych, co się znają, bo psa już kupili, bo psa już mają, bo mają goldena. Po wielu rozmowach, wiemy na czym nam zależy, wiemy na co, warto zwrócić uwagę. Chcemy, aby …Przeczytaj cały wpis