100 lat, 100 lat niech żyje Antoś nam – o Bracie, który ma urodziny, o ważnych badaniach i o ćwiczeniach

Każdego dnia coś się dzieje. Prawie każdego dnia dzieje się dużo. Dziś dzieje się bardzo dużo. Zacznę od tego, że mój starszy Brat Antek ma dziś urodziny i jest już całkiem dorosłym dzieckiem – ma 3 lata!

Mój urodzinowy, super Brat Antek! :*

Rano śpiewamy mu „Sto lat” i dajemy górę prezentów, a Antoś bardzo się cieszy. Szczęściarz z niego, że hej! Zaraz potem zmywam się z Mamą i jedziemy w naszą trasę.

Wizyta u lekarza

Dzieci, podobnie jak auta …Przeczytaj cały wpis

O tym, że Babcia ma super psa

Zanim zacznę o psie, to muszę trochę o ćwiczeniach. Dziś zaczynam bardzo wcześnie i tak już będzie przez cały listopad – raz w tygodniu, w środę, będę miał ćwiczenia od 8:00. To dobrze. Rano mam dużo siły, poza tym kiedy zacznę dzień od tego co najtrudniejsze, to potem wszystko jest łatwe i przyjemne.

Staszek-Fistaszek - 9 miesięcy - zespół Downa - rehabilitacja - OWIĆwiczy mi …Przeczytaj cały wpis

Komu w drogę, temu koc

Dziś mam zajęcia w Skarszewach. Czuje się tu zupełnie jak u siebie, a jestem tu dopiero siódmy raz. To chyba dlatego, że wszyscy są tacy mili i uśmiechnięci 🙂 Na zajęciach prowadzonych Metodą Weroniki Sherborne jestem już po raz trzeci. Dziś w męskim towarzystwie – z 18-to miesięcznym Maksem i prawie dwuletnim Oskarem. Zabawy w kocu bardzo mi się podobają 🙂

Staszek-Fistaszek z zespołem Downa pędzi na kocu!

Kocyki są fajne. Można …Przeczytaj cały wpis

Spotkania z dziećmi, to coś co Fistaszki lubią najbardziej

Dzisiaj mam spotkanko z maluszkami z zespołem Downa. Cieszę się strasznie, bo uwielbiam dzieci. Niestety okazuje się, że nie będzie bliźniaczek Lenki i Poli oraz Adasia. Mimo wszystko jest nas całkiem sporo i dobrze się bawimy 🙂

Wow, zabawa jest …Przeczytaj cały wpis

Nowy składnik w mojej diecie

Ostatnia szansa, aby rozszerzyć listę osiągnięć, zanim rozpocznę dziewiąty miesiąc życia. Staram się jak mogę i… dziś po raz pierwszy spróbowałem swojej stopy. Pychotka!

Nogi w buzi - Staszek-Fistaszek - zespół Downa - 9 miesięcy

A w ogóle to chciałem Wam przypomnieć, że już w sobotę o godz. 15:00 odbędzie się kolejne spotkanie małych i najmniejszych z zespołem Downa z Trójmiasta i okolic.

Kulaj ciałko :)

Ćwiczenia przynoszą efekty. Dziś na przykład ćwiczę sobie w OWI, dużo na piłce…

Staszek - Fistaszek - ćwiczenia na piłce - zespół Downa - 9 miesięcyi dużo na macie…

Trenuję pozycję do raczkowania oraz obroty z brzuszka na plecki i z plecków na brzuszek. I tak codziennie. Ćwiczę, staram się, męczę, ale moja ciężka praca nie idzie w las… Po powrocie do domu, powinienem być zmęczony i spać, a tymczasem….

Zawinięty jak naleśnik

Zaczynam dzień od zabawy. Tak powinno być, w końcu jestem dzieckiem, a każde dziecko lubi się bawić – bez względu na ilość chromosomów, które posiada. Mój Brat na przykład ma ich 46, ja mam 47 i każdy z nas lubi zabawę. Wniosek: ilość chromosomów jest bez znaczenia 🙂
Bawię się świetnie na grupowych zajęciach prowadzonych metodą Weroniki Sherborne.

Staszek-Fistaszek - zespół Downa - 9 miesięcy

To ja, Staszek-Fistaszek zawinięty jak naleśnik

Zaczynamy od wykonywania poleceń w rytm muzyki:

Kiedy są katary, inhalacja pomaga

Dzień zaczynam od spaceru. Tata i Antoś biorą samochód, więc my korzystamy z pogody i wybieramy się w pieszo-tramwajową podróż do OWI. Ćwiczenia idą mi gładko i przyjemnie, mimo że są okropnie trudne. Wszystko dlatego, że p. Danusia mi śpiewa i zabawia mnie kolorową, świecącą gąsienicą.

Po ćwiczeniach pędzimy do domu, bo przychodzą goście – Ciocia Przybysz z Majką i Ciocia Ewcia. Super! Wbrew temu, co niektórzy mówią o dzieciach z zespołem – ja lubię zmiany, lubię gości, lubię jak się coś dzieje.

Ostatnio nieco bardziej męczą mnie katary, więc na wypożyczonym z przychodni inhalatorze, robimy inhalacje z soli fizjologicznej – w ten sposób nawilżam przesuszoną (od grzania kaloryferów) śluzówkę nosa.

Staszek-Fistaszek - zespół Downa - 8 miesięcyJest to …Przeczytaj cały wpis

O bujaniu w hamaku i innych przyjemnościach

W piątek ćwiczyłem w OWI z p. Danką. Było fajnie, bo pani mi śpiewała 🙂 W sobotę mieliśmy w domu z milion gości, bo Rodzice z rodziną świętowali swoje urodziny. Babcia Asia zabrała do siebie Antka, więc żeby Rodzicom nie było za dobrze, trochę dokazywałem. W niedzielę pojechaliśmy do Babci Asi w odwiedziny i po Antosia, a potem odwiedziliśmy Babcię Bożenkę. Wow! I po weekendzie…

A dziś jedziemy do Skarszew. Zaczynamy od zajęć grupowych prowadzonych metodą Weroniki Sherborne. Grupowe zajęcia to coś co bardzo lubię, bo ja najbardziej na świecie lubię dzieci. Moim ulubieńcem jest oczywiście Antek – mój starszy Brat, ale inne dzieci też są spoko. Wyciągam więc do nich rączki i przyglądam się im. Bardzo mnie wszystkie interesują 🙂

Staszek-Fistaszek - zaspół Downa - 8 miesięcy

Bujam się w hamaku

W czasie tych zajęć, przy miłej muzyce i wspaniałym towarzystwie …Przeczytaj cały wpis

100 lat, 100 lat, niech żyje Tata nam!

Zacznę od tego, co dziś najważniejsze – urodziny mojego Taty. Teraz ma dokładnie tyle co Mama. Rano w trójkę śpiewamy Tacie „100 lat” i dajemy prezenty, i wszyscy się bardzo cieszą. Zwłaszcza Tata, bo dostał Jimmiego Hendrixa na winylu 🙂

Potem śmigamy z Antkiem do przedszkola, a o 9:00 zaczynam pierwsze ćwiczenia. Ostatnio, leżąc na pleckach podnoszę główkę i zadzieram nogi – próbuję usiąść. Jeszcze nie wiem, że tak się nie da. Natomiast pani Gosia, z którą ćwiczę, wie i dlatego aby mi pomóc, wykonuje ze mną naprzemienne ćwiczenia – raz lewa strona, raz prawa. W ten sposób trenuję rozdzielenie prawej strony od lewej, tak aby każda potrafiła się ruszać niezależnie od drugiej. Jest to kontrolowana asymetria, niezbędna przy czworakowaniu i chodzeniu. Przyda się też do siadania.

Potem pędzimy hen daleko, czyli do Skarszew. Śpię całą drogę, więc mam full energii. Zaczynamy od masażu całościowego.

Staszek-Fistaszek - zespół Downa - masażMasaż jest …Przeczytaj cały wpis