Moje, nie moje zajęcia w Skarszewach

Po raz kolejny zostałem przemile zaskoczony przez „Zespół Terapeutyczny”, który opiekuje się mną w Skarszewach. Mama musi pójść do lekarza – w Gdańsku, na 14:15, tymczasem od 12:00 do 13:45 mam zajęcia w Skarszewach… szkoda wszystko odwoływać, zwłaszcza, że odkąd nie chodzę do „Krok po kroku”, ćwiczeń mam naprawdę mało. W tym tygodniu oprócz dwóch dni w Skarszewach, mam tylko 40 min. rehabilitacji w OWI, i koniec, nic więcej. Z drugiej strony szkoda jechać aż dwie godziny (tam i z powrotem), żeby posiedzieć godzinę na zajęciach grupowych i maksymalnie 10 minut u logopedy. Co tu zrobić? Hmmm… może zadzwonić? Mama dzwoni i za chwilkę wyruszamy.

Droga do Skarszew...

Droga do Skarszew…

Ktoś odwołał zajęcia, więc ja korzystam… zamiast mojego poniedziałkowego grafiku mam mieszany, tak aby wziąć udział w kilku zajęciach i zdążyć do lekarza. Zaczynam od zajęć z p. Kasią, z którą poznaję …Przeczytaj cały wpis

Dzięwiąty dzień turnusu, czyli zdecydowanie bliżej niż dalej

To już przedostatni dzień turnusu. Dacie wiarę? Zleciało mega szybko i choć jestem bardzo zmęczony, to tęsknię już za tym, co zaraz się skończy. Dobrze mi w tych Skarszewach… No, ale jeszcze tu jestem…

Droga do Skarszew

Droga do Skarszew

Dzień jak co dzień, czyli…

  • 11:00 – 11:45 masaż z logopedą (p.Emilką),
  • 11:45 – 12:30 zabawy z oligofrenopedagogiem (p.Kasią),
  • 12:30 – 13:00 masaż z rehabilitantką (p.Olą),
  • 13:00 – 13:30 Sala Doświadczania Świata z pedagogiem specjalnym (p.Sylwią),
  • 13:30 – 14:15 ćwiczenia z rehabilitantką (p.Anią).

Zajęcia u logopedy…

Zajęcia z oliofrenopedagogiem …Przeczytaj cały wpis

Ósmy dzień turnusu i wspaniałe pomysły na zabawę

Jedziemy do Skarszew, a tu taaaka zima!

Droga do Skarszew

Droga do Skarszew

W związku z niesprzyjającą  pogodą, trochę się dzisiaj spóźniamy. Słabo się wyprzedza, gdy ulice są całe białe! Zaczynam od zajęć z logopedą. Masuje mnie praktykantka Patrycja, a ja, jak to ja, przez cały czas jestem bardzo grzeczny i uśmiechnięty.

Czas na spotkanie z p. Kasią. Przedwczoraj poznawałem części ciała, wczoraj …Przeczytaj cały wpis

Kolejny dzień turnusu i zaczynają się schody… dosłownie!

To już siódmy dzień Turnusu w Skarszewach. Jedziemy z Mamą autem, a za oknami zimna zima.

Droga do Skarszew

Droga do Skarszew

Tak jak wczoraj, zaczynam od zajęć z logopedą, które w tym tygodniu trwają aż 45 minut. Bardzo …Przeczytaj cały wpis

O nowościach w nowym tygodniu

Dzień zaczynam bardzo wcześnie, a to dlatego, że dwa miesiące temu zapisałem się w Gdyni na zajęcia do p. Maćka. Czekamy aż Tata wróci z Antosiowego przedszkola i pakujemy się do samochodu. A tu czeka na mnie nowy fotel, taki dla dużych, prawie że dorosłych dzieci. Jest bardzo wygodny, bardzo bezpieczny i bardzo ładny, a co najważniejsze, kiedy w nim siedzę, to wszystko widzę lepiej, np. miejsce na którym zawsze siedzi Antoś. Teraz łatwiej będzie nam ze sobą rozmawiać.

zespół Downa, Staszek-Fistaszek

Jadę, jadę w dużym foteliku!

Dojeżdżamy do OWI i tutaj czeka na mnie kolejna nowość. Nie ma gondoli, nie ma …Przeczytaj cały wpis