Od poniedziałku…
…miałem mieć wolne. A tymczasem rano dzwoni do nas p. Agnieszka i mówi, że jest wolne, ale miejsce na turnusie, bo ktoś się pochorował. Pakujemy manatki i jedziemy! Drugi tydzień zaczynam dopiero o 10:15, więc mimo, że jest to nagła i niespodziewana wiadomość, powinniśmy zdążyć.
P. Mateusz wcale się nas nie spodziewał i zamiast czekać na moje indywidualne zajęcia, powędrował do przedszkola. Na szczęście udało mi się go znaleźć i razem z Mamą, i z Antosiem przyłączam się do grupy.Po …Przeczytaj cały wpis