Magiczna liczba siedem

Czy znasz, czy znasz, magiczną liczbę siedem?
Czy znasz, czy znasz, magiczną liczbę siedem?

Tak jest jeden.
Tak jest dwa.
Tak jest trzy.
Tak jest cztery.
Tak jest pięć.
Tak jest sześć…

…a tak jest siedem, czyli kilka słów o tym, jak to jest być …Przeczytaj cały wpis

Choć mnie nie znają, to jednak kochają

2. lutego stuknęło mi 6 lat. Jeszcze Wam o tym napiszę, ale nie teraz. Teraz, to ja mam ważniejsze rzeczy, którymi chcę się z Wami podzielić.

Skoro to czytacie, to znaczy że wiecie, że od kilku ładnych lat prowadzę swoją stronę. Ale wyobraźcie sobie, że nie jesteście jedyni, którzy wiedzą, czytają i oglądają! Gdzieś tam w Poznaniu jest Szkoła Podstawowa nr 19., a w tej szkole klasa 3a. A w tej klasie wspaniałe dzieciaki: Martyna, Lena, Gosia, Magdalena i Lila. Szymon, Gabi, Filip, Kuba i drugi Filip. Hania, Madzia, Hubert, Marcin i Wojtek. Emil, Kacper, Dawid, Michał i Grześ. Piotrek, Julia, Eryk i Nina, i równie wspaniała Pani Asia. I te cudowne dzieciaki, razem ze swoją Panią przerabiały na lekcji książkę „Mój młodszy brat”. Żeby łatwiej było im zrozumieć o co w tym wszystkich chodzi, co to jest ten dodatkowy chromosom i jak się żyje w jego nieprzerwanym towarzystwie, Pani Asia pokazała im moje filmiki. Dzieciom spodobały się moje youtubowe występy, zwłaszcza cykl z udziałem Maryśki, gdzie pokazuję jaki ze mnie starszy brat. I ja też się im spodobałem, i choć nie znamy się osobiście, to one poznały mnie wystarczająco dobrze, żeby mnie polubić i… przygotować i wysłać do mnie kartki urodzinowe!Po dwóch tygodniach ferii, a właściwie turnusu (o którym Wam jeszcze napiszę) wracam do przedszkola, a tam …Przeczytaj cały wpis

Taki mały, a TAKI WIELKI, czyli wyjątkowy koncert wyjątkowych ludzi. Osiemnastka zespołu Etna Kontrabande.


Jesień, zima, wczesna wiosna, to ciężki czas dla małych fanów muzyki. Nie ma koncertów w plenerze, brakuje festiwali podczas których można siedzieć wygodnie na kocu, jest zimno i ciemno, i w sumie to najlepiej i najbezpieczniej siedzieć sobie w domu. Oczywiście w klubach nocne życie toczy się tak samo, jak zawsze, jednak puby, czy wielkie stadiony, to nie jest najlepsze miejsce dla takich małych skrzatów, jak ja. Tłok, hałas i późna godzina rozpoczynania się koncertów sprawiają, że po prostu na nie nie chodzę, wypadam z gry.

Jednak dzisiaj sytuacja jest wyjątkowo wyjątkowa. Za oknem czarna noc i biały śnieg, ciemno i zimno, a ja zamiast iść spać, wychodzę z Rodzicami na koncert. Niezwykły koncert! Taki mały, a jednocześnie TAKI WIELKI! Koncert z okazji 18. urodzin zespołu Etna Kontrabande. Mało brakowało, a bym nie poszedł, bo Tata, jak to Tata, marudzi czasem na zapas, że ja za mały, że pięć lat, że powinienem siedzieć w domu, a nie chodzić na imprezy. Mama na szczęście wie lepiej, więc jednak poszliśmy. Bez Antosia, który był na biwaku zuchowym, bez Marysi, która spała u Babci Asi i Dziadka Michała, bez Figi. Tylko we troje  – Mama, Tata i ja.

Koncert odbywa się w wyjątkowym miejscu – w Dworku Sierakowskich w Sopocie. To żaden nocny klub, czy wielki stadion, tylko mały domek, w którym mieści się galeria, w którym odbywają się ciekawe spotkania, wykłady, wieczory poetyckie, spektakle, czy zupełnie niezwykłe koncerty – takie właśnie jak ten, na którym dziś jestem.

Atmosfera dzisiejszego spotkania …Przeczytaj cały wpis

Kurczak mały na bilansie

Uwaga, uwaga! Mam już cztery lata, czyli naprawdę bardzo dużo! Przez ten czas w moim życiu wydarzyło się mnóstwo rzeczy. Mnóstwo ciekawych, mnóstwo trudnych i mnóstwo radosnych. Większość z nich (a może i wszystkie) opisałem na mojej stronie, dzięki czemu wszyscy dobrze mnie znacie. A jeśli jeszcze nie, to najprawdopodobniej dlatego, że nie przebrnęliście przez moją historię – przez moją stronę i jakieś 600 wpisów, które ją tworzą. Zaczęło się dawno temu, kiedy byłem jeszcze ziarenkiem, małym okruszkiem, który wił sobie gniazdko w brzuszku Mamy, a potem poszło… i tak trwa, aż do teraz.#Czterolatek #StaszekFistaszekNie będę wracał do tego, że czasem jest trudno, bo każdy wie. Życie nie zawsze jest proste, tym bardziej z dodatkowym chromosomem. Dlaczego? Ano dlatego, że niektóre rzeczy przychodzą trudniej i trzeba więcej pracować, żeby przyszły. Jak się nie robi nic, to niczego się nie osiąga. Samo niestety nie przyjdzie. Nie wystarczy leżeć na podłodze i czekać. To dlatego od samego początku …Przeczytaj cały wpis

Urodzinki Mateuszka i kilka słów o mnie na antenie radiowej Jedynki

Skoro jest już weekend, to przecież nie będę się nudził w domu. Najpierw jadę z Mama do lekarza, bo mam katar i kaszel i muszę sprawdzić, czy mogę widywać się z innymi dziećmi… Mogę! No to ufff…, bo dzisiaj są urodzinki Mateuszka (100 lat, 100 lat!) i z tej okazji czeka mnie wspaniałe przyjęcie 🙂 Po wyjściu od lekarza idę z Mamą (i Babcią) spacerkiem po Antosia do przedszkola. Śmigamy do domu po Tatę i wyruszamy do Mateuszka.

Kolejna udana impreza! Oprócz mnie i mojego Brata, jest też Amelka z rodzicami, Adaś z mamą i siostrą Sylwią, Maja i Martysia z rodzicami, Mati z rodzicami, Szymek z rodzicami, Lenka i Pola z rodzicami. Jest też moja Mama i mój Tata, no i oczywiście szanowny jubilat – Mateuszek, jego siostra Kasia i ich rodzice. Dziękuję i jeszcze raz życzę Tobie wszystkiego przepięknego! Bądź silny, zdrowy i wspaniały, taki jaki jesteś! A już za tydzień w sobotę… urodzinki Majki 🙂

Jeszcze o czymś Wam muszę powiedzieć… Jest taki pewien Kosmita, co się Jonatan nazywa. Nie znamy się co prawda osobiście, bo Jo mieszka w stolicy, a ja nad morzem, ale… mamy internet, który niweluje wszelkie odległości. W ten oto sposób Kosmitek Jo poznał mnie, a ja poznałem jego. Dzisiaj rano Kosmitek i jego rodzice byli na antenie radiowej Jedynki. Koniecznie posłuchajcie, co mieli do powiedzenia… Zdradzę Wam w sekrecie, że …Przeczytaj cały wpis

Podwójne urodzinki, czyli impreza u Adasia i Mateuszka

Wczoraj dzielnie pracowałem… nie miałem co prawda rehabilitacji, nie miałem logopedy, psychologa, ani nic z tych rzeczy, ale byłem na posiedzeniu zarządu Fundacji „Ja też”. Dzięki temu wiem, w jaki sposób będziemy świętować Międzynarodowy Dzień Zespołu Downa, znam też plany Fundacji na sezon letni i jesienny 🙂 Mimo, że to wszystko było bardzo ważne, to i tak, w tym dniu najważniejsze było coś innego, bo to dzień wszystkich pań, dziewczyn, kobiet, dam, dziewczynek. Dlatego z tej okazji…zespół Downa, Staszek-Fistaszek, rok, 13 miesiecy, Down syndrome, dziecko, niemowlak

No, a dzisiaj wiadomo… w końcu jest sobota!

A jak sobota, to przecież nie będę siedział w domu. Pakuję więc manatki i razem z Mamą, Tatą i z Antosiem ruszamy ku wielkiej przygodzie…, a dokładniej …Przeczytaj cały wpis

Ostatni już bal…

To już koniec karnawału. Jako jednoroczniak muszę przyznać, że był całkiem udany i nieźle się wybawiłem. Byłem na dwóch Balach Przebierańców – jeden w przedszkolu, a drugi w Skarszewach. Miałem też trzy imprezy urodzinowe – najpierw dla Rodziny, potem na dla moich Przyjaciół z zespołem Downa, a dzisiaj dla Przyjaciół z którymi znamy się od dawna. Rodzice mówią, że jak uda nam się nasze gniazdko kiedyś powiększyć, to będę miał tylko dwie imprezy, bo wtedy wszystkie dzieci będą bawić się razem.

Jednak zanim pojawiają się dzisiejsi goście urodzinowi, odwiedzają nas dwie wesołe Rodzinki – mój kumpel Mateuszek z siostrą Kasią i z rodzicami, i mój kumpel Szymek z rodzicami. A to heca! Zupełnie się ich nie spodziewałem 🙂 Oprócz nich, przychodzi jeszcze ktoś, ale to na razie tajemnica i nic, a nic Wam nie powiem o co chodzi. Nawet nie próbujcie mnie prosić. Milczę jak głaz.

Jest już 16:00 i  zaczynają pojawiać się goście… najpierw Ciocia Ewcia, Ciocia Przybysz i mała Asia (Antka wielka miłość), potem Ciocia Madzia z Wujkiem Jackiem i całą wesołą gromadą: Damiankiem, Szymkiem i Frankiem, a na koniec Wujek Michałek i Blanka. Ale jest fajowo 🙂

Mówiłem, że ostatni bal, ale troszkę oszukuję. Karnawał się skończył, ale imprezy nie…

  • 24.02.13r. – urodzinowa impreza u Amelki,
  • 15.03.13r. – urodzinowa impreza u Mateuszka,
  • 16.03.13r. – urodzinowa impreza u Adasia i Matiego,
  • 24.03.13r. – urodzinowa impreza u Majki

Tyle z już zapowiedzianych i zaklepanych 🙂 A przecież w najbliższym czasie będą też urodziny bliźniaków (Szymka i Franka) i bliźniaczek (Lenki i Poli). Jak to miło mieć tylu Przyjaciół 🙂

Mam już rok!

Już są! Moje pierwsze urodziny już są! Rodzice mówią, że żaden rok nie minął im tak szybko jak ten. Ja mam nieco inne zdanie… w końcu trwał całe moje życie! A w tym życiu tyyyyyyle się zdarzyło!

A co konkretnie? Hmmm …Przeczytaj cały wpis

Gdańsk – Spotkanie jest w planie… Urodzinki Staszka-Fistaszka :)

To już postanowione! Przed nami kolejne spotkanie najmniejszych dzieciaczków z zespołem Downa 🙂 Tym razem będzie to przyjęcie urodzinowe!

Zapraszam Was na moje urodzinki!

Zapraszam Was na moje urodzinki!

Gdzie?

Ponieważ jubilatem będzie nasz mały Staszek-Fistaszek (który urodził się 02.02.2012r.), to i impreza będzie u nas. Zapraszamy do Wrzeszcza!

Kiedy?

Już 3. lutego (niedziela) o godzinie 16:00.

Kto będzie?

  • Szymek z rodzicami (mamą Anetą i tatą Sebastianem),
  • Adaś z mamą (Moniką),
  • Amelka z rodzicami (mamą Asią i tatą Piotrem),
  • Mateuszek z rodzicami (mamą Edytą i tatą Michałem),
  • Mateuszek z rodzicami (mamą Magdą i tatą Robertem),
  • Maja z rodzicami (mamą Edytą i tatą) i siostrą (Martynką),
  • Lenka z rodzicami (mamą Beatą i tatą Adamem) i z siostrą (Polcią),
  • jubilat gospodarz Staszek-Fistaszek z rodzinką

Wow, ale Was dużo! Mam nadzieję, że tak naprawdę wszyscy przyjdziecie 🙂

Co będzie dobrego?

Zapraszamy Was na słodkości, co konkretnie… zobaczycie, jak przyjdziecie. W każdym razie Wy nic nie przynoście, tym razem my zapewniamy ciasta, ciasteczka, napoje i owoce.

Kto ma chęć się z nami wszystkimi zobaczyć i uściskać jednorocznego Staszka-Fistaszka niech potwierdzi swoją obecność w komentarzu, na facebooku lub wyśle do nas wiadomość.