Znowu mam wielkie zaległości, więc wspomnę tylko o kilku najważniejszych sprawach, a potem, mam nadzieję, będę już na bieżąco.
We wtorek, 17. marca przyjechali do nas goście z Kanady. Nie dokładnie do nas, bo do Babci Bożenki, ale to prawie to samo. Przyjechała Ciocio-Babcia Hania, Ciocia Agata i moja jedyna kuzynka Teagen. U Babci są od wtorku, ale ja jestem wiecznie zajęty, podobnie jak moi Rodzice i mój Brat, więc spotykamy się z nimi dopiero na niedzielnym obiedzie, 22. marca.
A teraz już następny wtorek, czyli 24. marca
Zamiast uczyć się, znów idę uczyć kogoś. A może nie tyle uczyć, co pokazać „the up side of the down… syndrome”, odczarować stereotypy i pokazać, że niezależnie od ilości chromosomów …Przeczytaj cały wpis