Wczoraj dzielnie pracowałem… nie miałem co prawda rehabilitacji, nie miałem logopedy, psychologa, ani nic z tych rzeczy, ale byłem na posiedzeniu zarządu Fundacji „Ja też”. Dzięki temu wiem, w jaki sposób będziemy świętować Międzynarodowy Dzień Zespołu Downa, znam też plany Fundacji na sezon letni i jesienny 🙂 Mimo, że to wszystko było bardzo ważne, to i tak, w tym dniu najważniejsze było coś innego, bo to dzień wszystkich pań, dziewczyn, kobiet, dam, dziewczynek. Dlatego z tej okazji…
No, a dzisiaj wiadomo… w końcu jest sobota!
A jak sobota, to przecież nie będę siedział w domu. Pakuję więc manatki i razem z Mamą, Tatą i z Antosiem ruszamy ku wielkiej przygodzie…, a dokładniej …Przeczytaj cały wpis