Wczoraj wcześnie poszedłem spać, no to dzisiaj wcześnie wstaję. Z uśmiechem na buzi i zapasem energii na cały długi dzień pełen ćwiczeń. Mama chce mnie jeszcze poprzytulać, ale ja jestem już rozbudzony i chcę się bawić. To nic, że jest dopiero 6:30. Mamie daję jednak poleżeć. Potrafię się bawić sam.
Pierwsze zajęcia mam o 8:00. Tak samo jak Antoś. Dzisiaj udało nam się dotrzeć przed czasem. Antek ma rehabilitację, a ja zajęcia z pedagogiem. Dzisiaj idzie mi o wiele lepiej niż wczoraj i odgaduję prawie wszystkie trudne zagadki: „Która piłka jest mała?”, „Która piłka jest duża?”, „Która lala jest mała?’, „Która lala jest duża?” itd. Naprawdę, naprawdę, naprawdę, chyba w końcu załapałem, o co pani Kasi chodzi 🙂
Na hydroterapii zawsze jest fajnie, ale dziś podoba mi się jeszcze bardziej. Pani Justyna nalała mi …Przeczytaj cały wpis