Hej ho, hej ho! Na turnus by się szło! Wczoraj Tata przyjechał z nami i wczoraj pojechał już do domku, żeby ciężko pracować. Zostaliśmy my – Mama, Antek i ja, i mój Przyjaciel Antoś z rodzinką. W nocy była okropna burza, ale nic, a nic się nie bałem, bo cały czas spałem jak śpioch 🙂
Od dziś mam nowy plan, który będzie mnie obowiązywał do końca tygodnia:
- 8:00 – 8:30 pedagog
- 8:30 – 9:00 hydroterapia
- 9:00 – 9:30 Sala Doświadczania Świata
- 10:15 – 11:00 rehabilitacja
- 11:30 – 12:10 grupowe zajęcia muzyczne
W zasadzie nic …Przeczytaj cały wpis